Lena i Piotr, krakowski Kazimierz

Dziś krakowska miejska dżungla z Leną i Piotrem. Zawsze lubiliśmy klimat miasta, ale rzadko zestawialiśmy go z sesją ślubną, więc najwyższa pora. To miasto dodaje trochę ostrzejszego smaku (a little bit of spicy never killed nobody), bo kto z nas nie wracał tymi uliczkami z imprez, nie pił browara nad Wisłą, nie randkował w barach na Kazimierzu! W końcu inne kolory, ludzie, obdarte ściany oraz stare kamienice, w których można się schować lub znaleźć dziwny vintage shop!

Do przeglądania zdjęć polecamy klimatycznie zapuścić sobie „I Ciebie też bardzo” – Zawiałow, Podsiadło, Vito Bambino.